Potocznie nazywane mieszanki utleniaczy i reduktorów (np. saletra z cukrem). Mieszaniny pirotechniczne spalają się w określony sposób i na określony kolor, w zależności od składu. Dostępne przepisy:
Prawie wszystkie zabawy pirotechniczne mają początek w wykorzystaniu ,mieszanki SALETRY POTASOWEJ i CUKRU. Jest najbardziej znaną i najczęściej wykorzystywaną mieszanką. Nie posiada właściwości wybuchowych, dopóki nie zamkniemy jej w szczelnym pojemniku.
Spala się energicznie, lecz wolniej od prochu czarnego. Pali się jaskrawo niebiesko-pomarańczowym płomieniem. Wykorzystywana jest do produkcji różnego rodzaju rakietek, petard i bączków.
Do jej sporządzenia potrzebować będziemy saletry i cukru. Cukier kupimy w każdym sklepie, tak samo jak saletrę. Gdy zdobędziemy składniki przystępujemy do produkcji.
Składniki: ( wagowo )
- Saletra potasowa: 60%
- Cukier: 40%
Sposób przyrządzenia:
- suszymy saletrę i cukier na słoneczku.
- odmierzamy jednakowe ilości składników (objętościowo, stosunek 1:1, najlepiej po kieliszku ;P).
- składniki wsypujemy do moździerza (jak nie mamy, możemy użyć filiżanki).
- mieszamy składniki aż do uzyskania jednolitej masy.
- powstałą mieszankę przechowujemy w ciepłym pomieszczeniu.
THE END
Proch czarny jest jednym z najbardziej znanych materiałów miotających. Stosowany od dawna w militariach i pokazach sztucznych ogni. Podobnie jak mieszanka KNO3/Cukier nie posiada właściwości wybuchowych, dopóki nie zamkniemy go w szczelnym pojemniku.
Mieszanka ta znalazła zastosowanie w pirotechnice podwórkowej, czyli takiej jaką opisuje ta strona, a to ze względu na łatwość jej przyrządzenia. Proch czarny spala się energicznie, szybciej od mieszanki KNO3/Cukier.
Do sporządzenia tej mieszanki będziemy potrzebowali : siarkę, saletrę potasową (KNO3), spirytus i węgiel drzewny. Właściwie jedynym problemem będzie zdobycie siarki, którą dostaniemy w sklepie chemicznym lub pożyczymy ze szkoły).
Składniki:
- Saletra potasowa : 75g
- Węgiel drzewny : 15g
- Siarka : 10g
Sposób przyrządzenia:
- suszymy substraty (składniki), najlepiej wkładając je do piecyka na pół godziny, oczywiście osobno.
- wszystkie substraty mielimy w mączkę (bardzo drobno), mielenie jest dość istotne, gdyż od tego zależeć będzie jakość wykonanej mieszanki, pamiętamy, aby nigdy nie mielić razem!!!
- odważamy kolejno : 10g siarki, 15g węgla drzewnego i 75g saletry potasowej.
- mieszamy wszystkie składniki (możemy razem ;)), bardzo dokładnie, aż do uzyskania jednolitego koloru.
- powstała mieszanka to tzw. mączka przed prochowa. Można by na tym poprzestać, jeśli jednak zależy nam na bardzo dobrej jakości, czytamy dalej.
- otrzymaną mieszankę zalewamy spirytusem (96-88%), aż do uzyskania konsystencji błotka.
- błotko wylewamy na folię (nie aluminiową :P) i suszymy na słoneczku (dopóki nie odparuje woda) przez 2-3 dni.
- powstałą w ten sposób masę (stałą) wkładamy do młynka (ręcznego) i mielimy w drobny proszek.
THE END
Karmelek jest zwyczajną mieszaniną saletry potasowej i cukru najlepiej w stosunku 66/34 ( wagowo ). Nie jest to jak mówi większość stron wyższa szkoła jazdy, lecz jego uzyskanie wiąże się z dość dużym ryzykiem. Otrzymanie karmelku polega bowiem na roztopieniu mieszanki KNO3/Cukier w proporcjach podanych powyżej. Jeśli chcesz wiedzieć jak wykonać wszystko bezpiecznie, czytaj dalej ;)...
Co będzie potrzebne:
- mały metalowy kubek, najlepiej z drewnianą rączką.
- drewniana łyżeczka, lub patyk (do mieszania).
- palnik acetylotlenowy, lub małe ognisko ;)
- jakaś foremka.
Sposób przyrządzania:
Przygotowujemy mieszankę KNO3/Cukier 60/40. Nie robimy tego w domu, więc gdy mieszanka jest gotowa, udajemy się w ustronne miejsce, gdzie nikt nam nie będzie przeszkadzał. Jeśli posiadamy palnik to wszystko OK., jeśli nie to rozpalamy sobie małe ognisko. Gdy posiadamy już źródło ognia stawiamy nasz kubeczek, z mieszanką w środku, nad płomień. Jedynym niebezpieczeństwem podczas procesu karmelizacji jest możliwość zapłonu karmelki, dlatego też od razu rozpoczynamy mieszanie naszą łyżeczką, lub patykiem, mieszać musimy przez cały proces karmelizacji, nie spuszczamy z oczu naszej mieszanki !!! Gdy zacznie przybierać kolor karmelu ( jasno brązowy ) odciągamy kubek na bok i wylewamy karmel z kubka do jakiejś foremki. Karmel wylewamy dosyć szybko, gdyż bardzo szybko twardnieje, a jego wyskrobywanie z kubka nie jest niczym przyjemnym. I tak oto mamy karmelek!
THE END.
Mieszanina fotobłyskowa, jest to mieszanina, która podczas swojego spalania wytwarza krótkotrwały i bardzo ostry błysk. Poniżej zostanie zaprezentowana jedna z nich, która świetnie nadaje się do petard. Niektórzy mówią, że do petard nadaje się lepiej niż Proch Czarny ja osobiście przyłączam się do tej opinii. Okej przystępujemy do produkcji.
Będzie nam potrzebne (proporcje wagowe):
- KMnO4 (Nadmanganian Potasu) - 50%
- S (Siarka) - 25%
- Mg/Al (pył magnezowy) - 25%
Sposób przyrządzenia:
Nadmanganian Potasu czasami jest sprzedawany w pastylkach, i jeśli taki właśnie posiadamy należy go najpierw rozetrzeć. To samo tyczy się innych substratów. Należy je maksymalnie rozdrobnić. Oczywiście każdy z osobna!!!
Gdy wszystkie odczynniki mamy bardzo dobrze rozdrobnione przystępujemy do mieszania. Nie radzę robić tego w domu. Mieszając pamiętamy o tym, że mieszaniny fotobłyskowe są wrażliwe na uderzenia i tarcie! Tak więc nie ucieramy, a do mieszania nie używamy żadnych metalowych mieszadeł! Ja używam drewnianego kijka, i porcelanowej filiżanki i jak na razie wszystko gra. Podczas mieszania zalecane jest posiadanie jakiejś maski przeciwpyłowej, a na oczy jakieś gogle, w razie zapłonu mieszanki może być nieprzyjemnie. Mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy. Mieszanina jest gotowa do użycia, najlepiej zużyj ją jak najszybciej!
Uwagi:
- Mieszankę odpalamy od lontu (długiego), nie od zapałki!
- Nie przechowujemy dłużej niż 2 dni!
- Nie można zapalać od zapałki większych ilości mieszanki fotobłyskowej niż 3 gram.
- Ja powiem tak... tydzień temu odpaliłem bez problemu od zapałki 5 gram tej mieszaniny... i nie widzę żadnych problemów... właściwie do tej pory nic nie widzę... a tak na poważnie to nie odpalamy dużych ilości tej mieszaniny, szczególnie w nocy, gdyż błysk może spowodować uszkodzenie wzroku!!!
THE END
Bardzo dobry proch, który świetnie nadaje się do użytku domowego. Jego największa zaletą jest to, że składniki potrzebne do jego produkcji znajdziemy prawie wszędzie. Na dodatek jest to najtańszy w produkcji proch prezentowany na stronie.
Potrzebne będą: (proporcje wagowe)
- węgiel drzewny (nie brykiet) - 20%
- KNO3 - 80%
- Woda
- Szczelny słoik.
Opis produkcji:
Zaczynamy od bardzo dokładnego rozdrobnienia węgla. Jeśli posiadamy możemy w tym celu użyć młynka kulowego, jeśli nie pozostaje nam młotek. Następnie do porcelanowej filiżanki wsypujemy w proporcjach wagowych 20/80 węgiel drzewny oraz KNO3, skuteczne proporcje domowe (objętościowo) to 1:1. Dolewamy odrobinę wody i mieszamy, aby powstało jednolite błotko. Gdy tak się stanie przelewamy błotko do słoika i odstawiamy na 1-2 dni. Po tym czasie wyciągamy mieszaninę i przekładamy na kawałek folii. Całość wystawiamy na słoneczko. Czekamy do całkowitego wyschnięcia mieszaniny. I tak oto otrzymujemy dobrej jakości proch czekoladowy, który świetnie nadaje się do petard.
Uwagi:
Staraj się robić tyle prochu czekoladowego ile jest Ci potrzebne w danej chwili. Jak najszybciej zużywaj!
THE END