Dział ten nazywa się Mini Rakiety a nie rakiety, gdyż przedstawiam tutaj sposób zbudowania kilku rakietek o małym zasięgu, a czas ich budowy jest naprawdę krótki. Budowa rakiety będzie zamieszczona w najbliższej aktualizacji. Poniżej znajdziesz opisy wykonania kilku mini rakiet, które bez problemu powinny wznieść się w powietrze już przy 2-3 próbie. Dostępne przepisy:
- Rakieta z zapałki do 4m
- Rakieta z kapsla do 50m
- Silnik rakietowy małego zasięgu 70 - 120m
- Silnik rakietowy bez bajerów do 80m
Jest to chyba najmniejsza i najbezpieczniejsza rakietka.
Do jej wykonania, będziemy potrzebowali:
- zwykłej zapałki,
- jednego spinacza biurowego,
- kawałek folii aluminiowej 3x3cm,
- i... 2 minuty wolnego czasu.
Przystępujemy do pracy:
- odcinamy główkę zapałki ( to ta część z siarką ;)
- folię aluminiową składamy na pół, tak aby otrzymać kawałek 1,5x3cm.
- owijamy główkę zapałki w kawałek folii,tak aby powstała tulejka, główka zapałki powinna być umieszczona w środku tej tulejki.
- ze spinacza formujemy wyrzutnię ;) na rys.
- umieszczamy powstałą tulejkę na wyrzutni, z jednej strony skręcamy ją, a z drugiej tej na wyrzutni obkręcamy tak aby powstała dysza.
- Rakietka jest już gotowa do lotu !!!
Uwagi:
- Aby odpalić rakietkę należy podgrzać folię zapalniczką gdy rakietka jest na wyrzutni.
Do wykonania tej latającej maszyny, będziemy potrzebowali:
- zwykłego kapsla po 'vodce',
- jednego lontu,
- gwoździa,
- mieszanki KNO3/Cukier
- i 15 minut wolnego czasu.
Przystępujemy do pracy:
- wyciągamy z kapsla denko (styropian, lub w starszych modelach papier).
- następnie w kapslu robimy otwór dokładnie na środku.
- do kapsla wsypujemy mieszankę KNO3/Cukier i maksymalnie ubijamy.
- zakryj denkiem proch i zagnij ścianki kapsla tak, aby denko nie wypadło.
- do otworu w kapslu wkładamy lont.
- Kapsel jest już gotowy do lotu!
Uwagi:
- Kapsel sam nie wystartuje. Należy go rzucić, gdy ogień dochodzi do kapsla.
- Jeśli chcemy, aby kapsel wystartował sam to musimy przykleić do niego patyk do szaszłyków.
Aby wykonać silnik będziemy potrzebowali:
- Mieszankę KNO3/Cukier
- 1 kartkę papieru A4
- Drewnianą zatyczkę (średnica ok. 15 mm, wysokość ok. 1 cm)
- Drewnianą dyszę (średnica ok. 15 mm, wysokość ok. 1 cm, otwór ok. 7 mm). Drewniany wałek o średnicy równej dyszy i zatyczki
- Taśmę
- Lont o dł. 5 cm
- Patyk ( dł. 4 x silnik rakietowy ), jak najlżejszy
Przystępujemy do produkcji:
Kartkę A4 przecinamy na pół wzdłuż szerokości (powinniśmy otrzymać dwa pasy papieru dł. ok30 cm i wysokości ok. 10,5 cm). Następnie sklejamy taśmą dwa pasy papieru tak, aby otrzymać 1 pas o długości ok. 60cm. Powstały pas nawijamy na wałek o średnicy dyszy. Powstałą tuleję obklejamy taśmą tak, aby w każdym miejscu tulei były przynajmniej trzy warstwy taśmy. Do tulei wkładamy zatyczkę i obklejamy ją parokrotnie taśmą. Następnie do środka w małych ilościach wsypujemy mieszankę i mocno ją ubijamy. Ubijamy tyle mieszanki aby po włożeniu dyszy odstęp pomiędzy dyszą a mieszanką wynosił min. 10 mm. Następnie do tulei wkładamy dyszę i obklejamy ją 8 - 10 krotnie. Taśmę nawiniętą na dyszy przebijamy gwoździem i do powstałej dziurki wkładamy lont, tak aby wbił się w mieszankę wewnątrz silnika. Do silnika przyklejamy patol. Silnik jest gotowy do startu!
Uwagi:
- Jako startera radzę użyć plastikowej butelki zakopanej do 1/3 w ziemi. Wtedy do butelki wystarczy wsadzić patyk przyklejony do silnika i podpalić lont.
- Rakiety puszczajcie z dala od terenów zamieszkałych!!!
- Po podpaleniu lontu odsuń się na min 10 m.
Schemat silnika:
Aby wykonać silnik będziemy potrzebowali:
- kartkę papieru A4 ( blok rysunkowy )
- patyk do szaszłyków.
- nić ( zwykła kordonka )
- boska mieszanka KNO3/Cukier
- lont ( ale o tym już chyba nie muszę wspominać ;)
Zabierajmy się do pracy:
- Z kartki A4 wycinamy pasek o szerokości 10 cm.
- Powstały pasek nawijamy na pisak ( lub cokolwiek okrągłego ) o średnicy 15 mm.
- Obklejamy z wierzchu taśmą, aby tulejka się nie rozpadła.
- Następnie pisak wpychamy do tulejki do głębokości ok 2,5 - 3 cm. Zaginamy wystającą część - wkładamy palec do 3cm dziury i mocno trzymając wykonujemy 3 obroty ( w tym samym kierunku ). Chodzi o to, aby po wyciągnięciu palca i pisaka silnik wyglądał jak cukierek.
- Odcinamy 2 kawałki nici po 20 cm. Jeden z nich zawiązujemy tam gdzie tulejka się skręciła, następnie oplątujemy po kilka razy i znowu robimy węzeł. czynność powtarzamy, aż zostanie nam po 5 cm nici z każdej strony.
- Do tulejki wsypujemy mieszankę KNO3/Cukier i mocno ubijamy lub wlewamy skarmelizowaną mieszankę.
- Wpychamy kijek do szaszłyka tak aby zanurzył się w paliwie, mocno chwytamy za papier i przekręcamy tak jak w punkcie 4. Następnie drugi kawałek nici obpątujemy w miejscu skręcenia i robimy węzły co kilka obrotów, aż zostanie nam po 5 cm nici.
- Wyciągamy patyk do szaszłyków, a na jego miejsce wkładamy lont. Całą rakietkę przywiązujemy do patyka nićmi 5 cm, które specjalnie zostawiliśmy na tę okazje.
- Silnik jest gotowy do startu !!!
Uwagi:
- Jako startera radzę użyć plastikowej butelki zakopanej do 1/3 w ziemi. Wtedy do butelki wystarczy wsadzić patyk przyklejony do silnika i podpalić lont.
- Wymiary silnika są dowolne, możesz je dowolnie modyfikować - róbta co chceta ;)
- z 30 rakiet jakie wykonałem do dnia dzisiejszego 27 pokonało odległość większą niż 90m - statystki mówią same za siebie ;)
- Poniżej znajdują się rysunki do podanych punktów - mam nadzieję, że pomogą w zrozumieniu całego projektu ;)
Schemat silnika: