2. Jak to jest u was? Czy do pracy z Al używacie jakiś specjalnych masek tzn. takich za min. 30zł z wymiennymi filierkami czy zwykłe jednorazówki? Chodzi mi tutaj o szkodliwość Al wiecie o co biega.

3. Czy opłaca się kupować moździerz kuchenny albo laboratoryjny do rozdrabniania niektórych odczynów?

4. Jak to jest z lakierem NC musi on być czysty czy wystarczy byle jaki lakier NC z sklepu :P ?

5. I ostatnie pytanie: Zapytam z czystej ciekawości czy nafta oświetleniowa nadaje się do produkcji miedzianu?

1.Ja rozdrobniam w moździerzu  po to  aby pozbyć się grudek ale przecież  chloran jest sprzedawany w postaci cukru pudru ...

2.Ja używam maski przeciw pyłowej ona zupełnie wystarcza ale pamiętaj aby nie obchodzić się z pyłem al w pokoju bo taki pył utrzymuje się bardzo długo.

Edytowano: 2018-10-20 09:22:58

3.Opłaca się np. Przy pracy z węglem ale i również do rozdrabniania innych odczynników.

4.Może być ze sklepu ,pewnie chodzi o bindowanie prochów jeśli tak to się nadaje.

5.Najlepiej jak by była w miarę czysta ale nie wiem bo miedziana nie robiłem ale musisz spróbować postaram się poszukać po necie to wtedy bardziej się wypowiem.

Zbrylony kclo3 można wrzucić do woreczka foliowego i go wałkować, w ten sposób można też zmielić inne odczynniki na pył. Jeśli chodzi o moździerz to ja bym kupił dość duży bo w małym zmielisz max 10g odczynnika.

1. Można, ale jakakolwiek obecność reduktora może spowodować bum ( np jak dwa tygodnie temu mieliliśmy w nim węgiel i niedokładnie wymyliśmy) tak więc osobiście myślę że nie jest to zbyt dobry pomysł.
2.Używam masek jednorazowych (parę razy, czym nie powinienem się chwalić, ale fundusze nie pozwalają na jednorazowe wydanie ~5zł)
3.Opłaca się zdecydowanie, np do mielenia chloranu który z resztą bardzo łatwo się rozdrabnia (w chińczyku były takie po 15 złoty kamienne, całkiem duże - w porównaniu do tych porcelanowych co po ~30-40 chodzą to całkiem dobra alternatywa)
4. Zwykły działa (zawsze możesz też sam zrobić ;d)
5. Z tego co wyczytałem kiedyś na forach, nafta oświetleniowa to jest najzwyklejsza nafta i nadaje się do miedziana. Sęk w tym żeby nie miała w sobie wody (możesz sprawdzić za pomocą CuSO4)

Edytowano: 2018-10-20 10:03:42

Używam maski lakierniczej, rzadko wojskowych. A mielenie przez krótki czas to niby da radę ale impuls ten sam, ryzyko zawsze jest. Lakier najlepszy jest swój. A ta nafta myślę ze się nadaje ale jeszcze nie widziałem składu. Moździerz kuchenny jest spoko ale tu sobie nadmanganian a potem pieprz z chili, słabe to

Amorexp no bez przesady :p chyba nie myślisz, że kupię moździerz do kuchni i będę nim najpierw mielił odczynny a potem przyprawy

PS: pisząc do kuchni mam na myśli moździerz kuchenny :P

Edytowano: 2018-10-20 21:36:57

Nigdy nie mów nigdy :D, a tak wgl. to świeżo zmielone przyprawy są kozackie

Moździerz fajansowy kupiłem w sklepie z porcelaną, szkłem i naczyniam, garnkami itp. Pojemnośc to ok 70g proszku, żeby się wygodnie ucierało, tłuczek też fajansowy oczywisście - ma dziubek więc łątwiej wysypywać. Maski używam przy pycłach metalicznych - taka jednorazowa malarska. Ale tu nie ma problemu, bo mieszam mało pyłów i zawsze bez przeciągów powietrza. Młynek mam taki stary ręczny do mielenia kawy - z 550-60 lat ma i jest na częściach z brązu i mosiądzu więc bezpieczny. Saletrę, węgiel i nawet PCz w nim mieliłem i spoko. Zawsze ale to zawsze używam okularów ochronnych - koszt dobrych ok 30 zeta max. Chlorany mam w proszku ale metoda w worku foliowum i wałku dobra jest - ja moździerza używam, ale zawsze po każdym składniku go dokładnie myję i suszę.

Dobra Pany rozejrzałem się po paru sklepach i sprawa wygląda tak:

Ceramiczny 22zł

https://abload.de/image.php?img=20181024_171235lbfto.jpg

https://abload.de/image.php?img=20181024_171250r6c43.jpg

Kamienny 22zł

https://abload.de/image.php?img=20181024_171201uddoa.jpg

https://abload.de/image.php?img=20181024_171222jmiop.jpg

Jaki waszym zadaniem brać? Dla mnie podoba się ten kamienny, wydaje mi się taki wprost stworzony do mielenia xD w przeciwieństwie do tego porcelanowego. Jednak jest mały więc trochę tak sobie. Mimo to kamień to nie porcelana

Ten kakmienny jest bardzo mały zmielisz tam max 10g odczynnika. Ja bym brał ten pierwszy :)

Mam kamienny i przez to że ma rowki w środku (wyżłobienia) bardzo ciężko się go myje zwłaszcza od siarki, po paru mieleniach KMnO4 barwi się na brązowo (jak chyba wszystko). Mielone substancje przyklejają się do ścianek i trzeba je skrobać. Nie mam porównania z porcelanowym ale skłaniałbym się do porcelanowego właśnie.

W detalu lepsza porcelana, a granitowy czyszczę pędzelkiem i też fajny

Mam ten mały. Wszystko zależy od gęstości substancji którą chcesz mielić

Doszedłem do wniosku, że najlepszy będzie ceramiczny przede wszystim jest większy a poza tym bije na głowę inne, ponieważ ceramika nie zareaguje z żadnym odczynnikiem

Dla wszystkich którzy udzielali się się w temacie mniej czy więcej daję +10 pkt. każdy za was coś wniósł do sprawy

Pozostaje mi tylko podziękować :)

Zamykam.